14 kwietnia br., rusza ogólnopolska akacja "Dziewczyny na politechniki!". Również w Częstochowie, pracownicy miejscowej Politechniki będą namawiać panie do studiowania kierunków ścisłych.
Stereotyp, że kobiety w większości kształcą się na studiach
humanistycznych, od dawna nie znajduje pokrycia w rzeczywistości. Coraz
więcej pań decyduje się na naukę zawodów do tej pory uważanych za
męskie. Zachęcaniu ich do takiego kształcenia ma służyć akcja
"Dziewczyny na politechniki". Promuje ją Politechnika Częstochowska. -
Bo dziewczyny są pilniejsze, bardziej wytrwałe i osiągają sukcesy -
przekonuje rektor PCz prof. Maria Nowicka-Skowron. - Nasze tegoroczne
stypendystki nagród ministerialnych to też dziewczyny.
Obecnie na ponad 12 tys. studentów Politechniki Częstochowskiej 4,5 tys.
to kobiety. Całkiem sporo, jeśli brać pod uwagę, że na uczelni dominują
kojarzone tradycyjnie z mężczyznami: wydział elektryczny (na pierwszy
rok przyjęto zaledwie 11 pań) czy wydział inżynierii procesowej i
informatyki (87 studentek na pierwszym roku). Na pewno bardzo
sfeminizowany jest wydział zarządzania: ponad połowa słuchaczy to
kobiety.
Przyszłe panie inżynier z PCz podkreślają, że zajmują na naszej uczelni
bardzo dużo ważnych stanowisk. Niemal na każdym z sześciu wydziałów
uczelni samorządowi przewodzi dziewczyna. - Mamy sporo zapału, jesteśmy
systematyczniejsze i bardziej pracowite niż chłopaki - uważa Marta
Półka, studentka inżynierii materiałowej.
W gronie doktorantów naszej uczelni dokładnie połowę stanowią panie.
- Od roku akademickiego 2012/2013 będą miały okazję (ale nie
tylko one) podjęcia studiów doktoranckich na wydziale zarządzania -
podkreśla rektor. - Ta możliwość wiąże się z nowymi uprawnieniami
wydziału.
Przed kilkoma dniami bowiem Ministerstwo Nauki i
Szkolnictwa Wyższego nadało wydziałowi prawa habilitowania. To jedyne w
Polsce tego typu uprawnienia dla kierunku zarządzanie na uczelni
technicznej - powód zazdrości innych, renomowanych politechnik w kraju.