11 grudnia 2005 (niedziela), godz. 20:00

JAN JELINEK W ELEKTRO!

Jeden z pionierów elektronicznego brzmienia opierającego się na klikach, pstrykach i innych mikro-maszyno-pochodnych dźwiękach. i choć estetyka ta w dzisiejszej elektronice kojarzy się raczej z wtórnością i brakiem nowych pomysłów, Jan Jelinek wciąż wydaje płyty ciekawe i znaczące, konsekwentnie rozwijając pierwotną klikową koncepcję.

Urodził się w Darmstadt, w 1995 roku przeniósł się jednak do Berlina, aby kontunuować studia i muzyczne eksperymenty. Swój debiutancki album wydał jako Gramm, w roku 2000. Płyta nosiła tytuł "Personal Rock", o której mówił tak:

"cały materiał na tę płytę zrealizowałem na jednym samplerze. czasem ograniczenia techniczne sprawiają, że trzeba wyjść poza utarte schematy i wysilić własną wyobraźnię. tak też się stało i w tym przypadku. skoncentrowanie na jednym instrumencie sprawiło, że wydobywając z niego maksimum możliwości, osiągnąłem oryginalne i z niczym nie porównywalne brzmienie"

 

Płyta spotkała się ze sporym uznaniem, artysta zaś rozpoczął prace nad swoim kolejnym krążkiem, wydanym w 2001 przez label Stefana Betke (znanego jako Pole), ~scape. Muzyka z "loop-finding-jazz-records" odkrywała zupełnie nowe obszary elektronicznej estetyki, a obrana przez Jelinka specyficzna metoda konstruowania kompozycji już wkrótce zyskała swoją własną nazwę - microsampling. Wycinając krótkie fragmenty starych jazzowych nagrań i łącząc je z subtelnymi, elektronicznymi brzmieniami Jan uzyskał poruszający efekt, a sama płyta dała mu miano jednego z najbardziej obiecujących nowych twórców. Jelinek zafascynowany jazzem nagrał wkrótce, wspólnie z japońską formacją Computer Soup, płytę w całości wypełnioną jazzowo-elektronicznymi improwizacjami (2002, "improvisations and edits, tokyo 26.09.2001"), zaznaczając jednocześnie, iż

"jazzowy kanon został wypracowany ponad 30 lat temu, a współcześni muzycy tylko dokonuję jego ponownej definicji. ta muzyka już się nie rozwija, ale jest jedynie reprodukowana. oczywiście nie oznacza to, że nie ma w niej nic interesującego."

 

Jan Jelinek, prócz jazzowych eksperymentów, stara się również tworzyć ambitne, taneczne dźwięki. Jako projekt Farben wydał on dla wytwórni Klang Elektronik dwie płyty w roku 2002: „Textar” oraz „Starbox”, będące wynikiem fascynacji tegoż producenta czarną taneczną muzyką. Oczywiście wszystko zostało polane specyficzną, „jelinkową” produkcją). Sstatnio zaś ukazała się najnowsza, świetna produkcja jelinka dla ~scape pt. „La nouvelle pauvrete”, o której sam zainteresowany mówi:

"jestem rozczarowany rozwojem elektroniki: większość nowych produkcji jest zbyt jednorodna i monotonna. Dlatego postanowiłem zrezygnować z ogólnej koncepcji porządkującej całość materiału i zrealizowałem różnorodną płytę. Znajdują się na niej utwory, z których każdy oparty jest na innym pomyśle. Choć jest to pomysł zaczerpnięty z estetyki muzyki pop, nagrania na krążku to nadal minimalistyczna elektronika.”

 

O jego pozycji świadczą występy na międzynarodowych festiwalach i wystawach, jak Austrian Ars Electronica czy berliński festiwal Z 2000. To nie wyklucza, rzecz jasna, klubowych występów. Wtedy bierze górę dotychczasowe brzmienie - skromne, delikatne szmery i rytmiczna, lecz niekoniecznie taneczna muzyka. Muzyka Jelinka bywa również często miksowana. Wszystkie jego poprzednie płyty były i są na nowo przetwarzane i dubowane na potrzeby live-actów, czego najlepszym przykładem są przebóki King Tubby'ego.

 

Nie należy przy tym zapominać o wkładzie Jelinka w hannowerskie targi EXPO 2000 - wraz z grupą designerów z kolektywu "3 de luxe" opracował multimedialny krajobraz audiowizualny dla gości odwiedzających pawilon nowych mediów.

 

www.elektroklub.pl

www.scapemusic.com


ostatnia zmiana: 2005-12-05
Komentarze
Polityka Prywatności