9 czerwca (czwartek) w Pod Spodem zanikną wszelkie granice. Z jednej strony muzyka improwizowana, dopasowana do chwili i nieprzewidywalna, a z drugiej - grupa artystów plastyków malujących tylko 'tu i teraz', próbujących uchwycić dźwięki i swobodnie przelewać je na papier i płótno. Wspólny twór, wynik chwili, połączenie różnych emocji - jednym słowem malarsko-muzyczne jam session. Impreza odbędzie się przy dźwiękach starych orientalnych instrumentów sitara i tausa, które
dodane przez Wiiwii