Miejsce: CK Wiatrak
Zabrze, Wolności 395
Cena biletu Standard: 110 PLN
Pamiętaj - na Biletomat.pl Twoje zakupy są bezpieczne. Jeśli dojdzie do zmiany daty lub odwołania wydarzenia, będziesz mógł spokojnie uzyskać zwrot, a o wszelkich aktualizacjach poinformujemy Cię mailowo.
***
support: ZIEMBUL
KAZIK. Pod tym imieniem ukrywa się Kazik Staszewski - wokalista Kultu, który postanowił stworzyć kolejną dróżkę swojej aktywności artystycznej. Najpierw zwrócił się ku muzyce rap, której słuchał od pierwszej połowy lat osiemdziesiątych.
Ale dopiero od momentu poznania nauczyciela i twórcy reklam, Jacka Kufirskiego zaczął tworzyć w tym stylu. Na początek powstały trzy numery: „Nowy konflikt światowy”, „Piosenka trepa” i „Spalam się”.
Potem w 1991 roku firma Zic Zac wydała pierwszą płytę „Spalam się”. Była to pierwsza płyta na polskim rynku, która tak poważnie odwoływała się do muzyki rap i dlatego Kazika szybko obwołano „Pierwszym raperem Rzeczpospolitej”.
Kazik recytował swoje ostre obyczajowo-polityczne teksty, a za podkład posłużyły mu wsamplowane dźwięki, skrecze i automat perkusyjny. Publiczności najbardziej podobała się frywolna piosenka „Spalam się” o podniecaniu się atrakcyjną nauczycielką angielskiego. – To prawdziwa historia – mówił o niej w wywiadach Kazik Staszewski.
Równie dużym przebojem były „Dziewczyny”. Jednak największym echem odbiła się piosenka „Jeszcze Polska…” będąca ciągiem dalszym kultowego hymnu „Polska”. Kazik wspaniale pokazał w niej ponurą polską rzeczywistość początku lat dziewięćdziesiątych i kontrasty tworzącego się kapitalizmu.
Nie spodobało się to senatorowi z ramienia ZChN (Zjednoczenie Chrześcijańsko – Narodowe) Janowi Szafrańcowi, który doszukał się w piosence ubliżenia narodowi polskiemu, a sprawę zgłosił do prokuratury.
Kazik musiał złożyć wyjaśnienia, odpowiedział też senatorowi na łamach „Gazety Wyborczej” oskarżając go o marnowanie pieniędzy podatników i żądając przeprosin, których nigdy nie otrzymał.
Z tą piosenką wystąpił również podczas festiwalu Sopot 91, gdzie zaśpiewał z playbacku, a za mikrofon posłużyła mu… suszarka do włosów. Kazik źle czuł się w formule festiwalowej i dlatego rok później pojawił się na festiwalu z rockowym składem i zaśpiewał „Piosenkę trepa” i „100 000 000”.
Szczególnie druga z piosenek z refrenem „Wałęsa oddaj moje sto milionów” wywołała niemal narodowe dyskusje. Sprawa trafiła na pierwszą stronę „Gazety Wyborczej”, a w „Wiadomościach” była jednym z najważniejszych newsów.
Ostatnim z hitów, który zatrząsnął ponownie Polską był utwór „Twój ból jest lepszy niż mój”.
Zapraszamy!
Kup bilet już teraz na Biletomat.pl!
Cena biletu Standard: 110 PLN