
W galerii Gliwickiej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości przy ul. Bojkowskiej 37 została otwarta wystawa prac fotograficznych prof. GWSP Jan Kukuły. Tytuł wystawy „UNDURKHAN” jest osobistym zapisem wrażeń autora z pobytu w mongolskim mieście Undurkhan w Mongolii.
Trudno wyobrazić sobie mniej atrakcyjne miejsce na przymusowy postój, niż
zanurzone w błocie i kałużach przedmieścia jednego z mongolskich miast. Budynki
mieszkalne, a właściwie baraki i parkany sklecone z byle czego i byle jak. O
takich miejscach nie pisze się w przewodnikach. Jednak fakt bycia w drodze
sprawia że to, co mogłoby się wydawać obskurne, zyskuje dla podróżnika
szczególną jakość „piękna malowniczego”, które tak dokładnie opisał William
Gilpin.
Doświadczył go i utrwalił autor zdjęć, wybierając obiektywem aparatu fragmenty lokalnej „architektury”. Zamknięte w wąskich kadrach i oderwane od kontekstu przechodzą artystyczną transformację. Stają się malarstwem materii, obrazem stworzonym z desek i blach, poddawanych twórczemu działaniu czasu i natury, które upiększają nieudolne ludzkie dzieło, dodając do niego kolor i wzbogacając fakturę.
Analizując obrazy namalowane przez człowieka, przyzwyczajeni jesteśmy do poszukiwania kodu, przekazu ukrytego za ich wizualną tkanką. W kolorze doszukujemy się emocji, graficznej formie przyznajemy solę nośnika wiedzy i racjonalności. Jednak brak świadomego kreatora sprawia, że utrwalone na zdjęciach „obrazy” możemy odbierać jedynie poprzez zmysły - rozsmakowywać się w ich kolorystyce, budzącej zaskoczenie spójnością barwnych gam, podziwiać mistrzowskie zrównoważenie zrytmizowanych elementów geometrycznych. Podobnie jak autor zdjęć mamy okazję obcować z idealnie „czystą formą”.
Wystawa będzie czynna do 17 grudnia.